wtorek, 23 października 2018

D'Hont - za co nam to zrobiono?

Szanowni, 

wyborczy wyścig powoli dobiega do końca, jeszcze upłynie  kończąca się kadencja 2014-2018 i rozpoczną prace nowo wybrani, z których część ma już doświadczenie, a część wejdzie w nowe obowiązki. 

Dziękuję Moim Wyborcom, dziękuję drużynie, która wspomogła mnie w trudnej roli kandydata w najtrudniejszym rodzaju wyborów - wyborach proporcjonalnych. 

A wszystko to przez metodę wyłaniania  radnych,  którą wykorzystuje się do liczenia głosów  w wyborach parlamentarnych i samorządowych (w gminach powyżej 20 tys mieszkańców, w powiatach i sejmikach).
A wszystko to przez Victor D’Hondta - belgijskiego prawnika, który w 1878 roku wymyślił metodę liczenia głosów w wyborach do belgijskiego parlamentu. I trwa to do dzisiaj - bo partie korzystają z tego przelicznika i w niewielu miejscach na świecie postawiono na jednomandatowe okręgi wyborcze, gdzie po prostu głosuje się na człowieka, a nie na partie...

Metoda przedstawia się pokrótce tak (za Wikipedią): 
W metodzie tej dla każdego komitetu wyborczego, który przekroczył próg wyborczy, obliczane są kolejne ilorazy pomiędzy całkowitą liczbą głosów uzyskanych przez dany komitet a następującymi po sobie liczbami naturalnymi, czyli tzw. ilorazy wyborcze. O podziale miejsc pomiędzy komitetami decyduje wielkość obliczonych w ten sposób ilorazów. Można to przedstawić wzorem:
gdzie:
 – wielkość danego ilorazu wyborczego,
 – całkowita liczba głosów oddana na dany komitet w wyborach,
 – kolejne liczby naturalne ≥ 1.
Tak więc dla każdego komitetu liczba uzyskanych głosów jest dzielona kolejno przez  W ten sposób uzyskuje się malejące wielkości , które porównywane są następnie z wynikami wszystkich komitetów biorących udział w wyborach i szeregowane w kolejności od największej do najmniejszej. Mandaty przydziela się zgodnie z określoną w ten sposób kolejnością, poczynając od najwyższego wyniku do najniższego, aż do momentu, gdy liczba dostępnych miejsc zostanie wyczerpana.

Wyjaśniam próg wyborczy to 5%. 

By więc startować w wyborach do powiatu, skrótowo rzecz ujmując komitety muszą wystawiać listy, gdzie ludzie walczą o wspólny wynik, ale także między sobą o jak największą ilość głosów. 

Moje doświadczenie pokazuje, że bardzo trudno zbudować drużynę, która by to rozumiała. W tym roku miałam olbrzymie szczęście, że działaliśmy jak sztafeta, zabrakło nam szóstego, który by przyłożył się do sprawy, ale piątka pracowała wspaniale. Wyniki listy są bardzo dobre. Wygraliśmy w okręgu. 
Zdobyliśmy 
NdP - 5275 głosów
za nami 
PO  4365 głosów
PIS 4115 głosów
PSL 3373 głosy ....

Rozkład mandatów - wszyscy po jednym....

Indywidualnie my kandydaci z Niezależnych dla Powiatu mamy 3 i 4 wynik ( a okręg czteromandatowy) więc naturalnym wydawałoby się, że wchodzimy we dwoje. Mój wynik 1851 głosów, Łukasza Szała - 1744. Mandat uzyskuje tylko ja. 
Jest mi niewymownie przykro, bo młody kandydat to niezwykła postać, już z doświadczeniem radnego gminnego, ze społecznikowskim zacięciem i doświadczeniem. I taki człowiek przepada.  
Wysiłek i zaangażowanie obrócone w niwecz. Bo w 1878 pan D'Hont coś wymyślił. Jest to niesprawiedliwe i przekreślające głosy wielu wyborców. 

Jestem i będę za JOW-ami, tylko nie ma szans na zmianę zasad wyborczych.
Jako społeczeństwo nie interesujemy się tym, a partyjnym politykom taki system bardzo pasuje. 

Jeszcze raz drużyno - Łukasz Szał, Dorota Kaczmarek, Anna Perdoch, Krzysztof Schmeidel pięknie było z Wami startować. Obiecuję, że jestem na każdy Wasz sygnał,  gotowa do działania.





piątek, 19 października 2018

Moja kampania 2018!

Szanowni Wyborcy !


          Kampania samorządowych wyborów 2018 za kilka godzin przejdzie do historii. 
Moja trzecia kampania do Rady Powiatu Poznańskiego była inna od poprzedniej, starałam się przede wszystkim dać sygnał, że jestem gotowa po raz trzeci wziąć odpowiedzialność za reprezentowanie mieszkańców mojego okręgu nr 7 - gmin Pobiedziska, Kostrzyn i Kleszczewo w Radzie. 
  Jestem mądrzejsza o wiedzę, doświadczenia dwóch kadencji bycia radną.
  Mam za sobą dziesiątki  konkretnych działań, które umiałam wykorzystać do przeprowadzenia skutecznych przedsięwzięć. Mam też doświadczenia  koniecznych kompromisów.
     Jestem radną koncyliarną, szukającą porozumienia. 
  Pragmatyzm, rozwaga to dla mnie bardzo ważne wyznaczniki pracy radnego.

   Powiat Poznański to 17 gmin, blisko 400 000 mieszkańców zameldowanych i  kilkadziesiąt tysięcy zamieszkujących, kolejne kilkanaście tysięcy przebywających sezonowo na tzw. działkach. Ludzi  z konkretnymi oczekiwaniami wobec swoich samorządów. Osoby wybierane przez mieszkańców, otrzymują mandat do reprezentacji interesów swoich lokalnych wspólnot.  

      Poprzez prace w komisjach:
  - Polityki Społecznej i Ochrony Zdrowia (2010-2018), 
  - Oświaty i Wychowania (2010-2014), 
  -  Promocji i Rozwoju Regionalnego (2014-2018)
oraz jako Wicperzewodnicząca Rady Powiatu Poznańskiego mandat zaufania jaki dostałam od Wyborców sprawowałam z pełną odpowiedzialnością. 

      Podejmowałam wiele działań, by istnienie samorządu powiatowego było widoczne  w naszym codziennym życiu. Inwestycje  drogowe to podstawowy wyznacznik pracy Radnego i jego wspólpracy z zarządem Powiatu.  
W mijających dwóch kadencjach infrastruktura dróg powiatowych w Pobiedziskach, Kostrzynie i Kleszczewie uległa znaczącej poprawie. Z terenu mojej Gminy - Pobiedzisk przypomnę takie inwestycje, jak remont drogi do Węglewa, dwa remonty uskoku drogi Pobiedziska-Tuczno i położenia nowej nakładki aż do Tuczna, remont z funduszy powiatowych ulicy Goślińskiej, ulicy Dworcowej w Biskupicach, drogi Pobiedziska-Kostrzyn z wyprofilowaniem niebezpiecznych zakrętów, co było moim osobistym apelem, rozpoczęty remont drogi Pobiedziska_ Kociałkowa Górka zakończy się w przyszłym roku. Oczekiwany remont odcinka Biskupice-Jankowo, także dzięki apelowi mieszkańców został ponownie wpisany w plany remontowe dróg powiatu. 
   Drugim ważnym polem działania, gdzie angażuje się jest współpraca z organizacjami pozarządowymi, popierałam inicjatywy stowarzyszeń dotyczących powołania Warsztatów Terapii Zajęciowej (Drzązgowo, Murowana Goślina, Luboń i Pobiedziska), wspólnie z kolegą Markiem Lisem wnosiliśmy o podwyższenie środków na konkursy na realizację zadań publicznych Powiatu Poznańskiego. 
   Powiatowa Gala Wolontariatu, Powiatowa Gala Krwiodawców to działania, które współtworzyłam i  z których jestem dumna, bo zaangażowanym należy dziękować i ich doceniać. 
      Ponadto działam w społecznych radach, które są dodatkowymi ciałami konsultacyjnymi dla Starosty i Rady Powiatu. Byłam członkiem Społecznej Powiatowej rady ds. osób niepełnosprawnych, obecnie jestem sekretarzem Powiatowej Rady Działalności Pożytku Publicznego oraz Powiatowej Rady Seniorów. Organizowałam i pracowałam przez dwie kadencje w Gminnej Radzie Działalności Pożytku Publicznego.

   Podejmowałam wiele działań dla zachowania dziedzictwa historycznego, byłam czlonkiem Komitetu Obchodów Roku Maksymiliana Jackowskiego, współorganizowałam konkurs historyczny i inne działania dla upamiętnienie "Króla Chłopów", w 2018 roku jestem członkiem Honorowego Komitetu Obchodów 100-lecia Powstania Wielkopolskiego.

      Dziękuję wielu osobom dzięki, którym tak owocnie mogłam pełnić mandat radnej przez dwie kadencje.  Dziękuję Wyborcom za zaufanie w 2010 i 2014 roku. 
     Specjalne podziękowanie kieruję do Kolegów z Niezależnych dla Powiatu. Razem zdziałaliśmy dużo, bo priorytetem zawsze były i będą sprawy mieszkańców! 
    Dziękuję Władzom Gminy Pobiedziska Burmistrz i Wiceburmistrzowi, Radzie Gminy za tak owocną współpracę, dzięki czemu udało się wykorzystać ten czas dla dobrych inwestycji i dobrych rozwiązań dla mieszkańców. Powstały Wydział Komunikacji, Inwestycje ZIT i remonty dróg dokonały się dzięki porozumieniom Gminy z Powiatem. Zaszczyt to dla mnie,  że mogłam w tym uczestniczyć.
   Dziękuję tym moim współpracownikom w społecznej  robocie w Gminie Pobiedziska, którzy dodawali mi sił i realizowali ze mną wiele przedsięwzięć, by wymienić tutaj członków i podopiecznych (od nich doświadczałam największej sympatii i "ładowania akumulatorów") Stowarzyszenia DLA CIEBIE, wolontariuszom i sprzymierzeńcom działań Stowarzyszenia, kadrze WTZ w Pobiedziskach,  Zumba Asia Instructor, Pobiedziska Running Team, Stowarzyszeniu ISKA,  wolontariuszom Szlachetnej Paczki, pobiedziskiej Drużynie Szpiku, członkom Klubów Seniora, wielu przedstawicielom pobiedziskiej oświaty, z którymi było mi dane współdziałać, Siostrom Sacre Coeur, które zawsze są gotowe do wspierania inicjatyw  dla potrzebujących. 
    Dziękuję za wsparcie koleżankom z mojej pracy zawodowej - Biblioteki w Pobiedziskach, gdzie także realizujemy wiele wspaniałych akcji dla mieszkańców.
         Dziękuję Swojej Rodzinie, bez Was nie byłoby mnie takiej. 



    Angażuję się w sprawy Powiatu, 
naszych Gmin, mieszkańców, 
także tych w potrzebie,   
bo zaufanie jakim obdarzyli mnie wyborcy, 
jest dla mnie zobowiązaniem jakiego się podjęłam. 

      I taką radną z woli Wyborców, 
jak ufam  będę w kadencji 2018-2023!

      Proszę o udział w Wyborach Samorządowych 
 już 21 października!

Proszę o 
Wasz głos!
     














wtorek, 2 października 2018

Pisać pora najwyższa, zacząć ponownie!


SZANOWNI PAŃSTW0!

Wracam do mojego wyborczego bloga po kolejnych czterech latach….
Rozpoczęłam, tutaj to okazjonalne pisanie w 2010 roku, kontynuowałam w kampanii wyborczej 2014 i wracam w kampanii 2018. Będę pisać, by pozostawić ślad moich działań kampanijnych , przybliżyć niuanse funkcjonowania samorządu, o którym wiem niepomiernie więcej niż w 2010 roku. Podzielić się przemyśleniami. Przedstawić siebie tym, którzy mnie nie znają.
Zachęcić do udziału w wyborach.
Zaczynam więc od dziś: 2 października 2018. 
Czasu niewiele, ad rem więc: 
21 października wybory samorządowe w całym kraju. 
Powoli nasze ulice zapełniają materiały wyborcze. 
Zwykle ok. 50 % mieszkańców interesuje się wyborami i ta odpowiedzialniejsza połowa zdecyduje o  wyborze władz  gminnych, powiatowych i wojewódzkich tym razem aż na 
5 lat (kadencja została wydłużona w stosunku o ustaleń po 1989r. o rok).
Kogo  i jak będziemy wybierać to skomplikowane  
- o tym jeszcze napiszę. 
Dzisiaj przedstawię w grafice znalezionej w sieci  kompetencje poszczególnych szczebli  samorządu, które zostały pisane w rozdziale VII Konstytucji RP oraz w odpowiednich ustawach o samorządzie terytorialnym
  

Ta skrótowa grafika pokazuje,  jak wiele sfer naszej rzeczywistości podlega samorządom, które działają na zasadzie dwupodziału władzy. Mamy strukturę uchwałodawczą i wykonawczą
Władza uchwałodawcza jest wybierana w wyborach powszechnych do samorządu czyli wybieramy radnych rad gmin (miejskich, miejsko-wiejskich, wiejskich), rad powiatu 
i sejmiku wojewódzkiego.  
Władza wykonawcza to  zarządy gmin, miast, powiatu 
i województwa odpowiadają za  wykonywania zadań należących do ich kompetencji .  
Władze gmin i miast i wsi w osobach burmistrzów, prezydentów, wójtów są również wybierane przez mieszkańców w wyborach powszechnych, 
Natomiast władze powiatu i województwa, w osobach starosty i marszałka województwa wybierają odpowiednio rada powiatu i sejmik wojewódzki.
Naszym zadaniem wyborców jest dobrze wybrać,             
a dobrze można wybrać tylko idąc na wybory. 
Do czego serdecznie zachęcam!



piątek, 14 listopada 2014

Kampania, reelekcja, wybory...

Ostatnie blisko trzy tygodnie poświęciłam na kampanię wyborczą - własną do rady powiatu poznańskiego oraz angażowałam się w kampanie gminną, bywałam doradcą, konsultantem materiałów wyborczych kolegów i koleżanek - znajomych ze Szkoły Liderów oraz w naszej gminie.
Obserwowałam poprzez facebook kampanie w różnych miejscach w Polsce.

Dużo pracy, energii, świeżych pomysłów wielu ludzi utwierdziło mnie w przekonaniu, że wiele porządnych ludzi chce angażować się i ma wizję zmiany, pomysły na odpowiedzialny samorząd.

Głosy, że polski samorząd wykoślawił znane mi są od dawna, uczestniczyłam w niejednej takiej dyskusji. Opracowanie Samorząd 2.0 - polecam wszystkim zainteresowanym:
http://www.instytutobywatelski.pl/22076/komentarze/zrob-to-sam-czyli-samorzad-2-0
Doświadczenia ostatnich tygodni utwierdziły mnie w przekonaniu, że mandat radnego należy sprawować w ciągłym kontakcie z mieszkańcami... I jeśli przyjdzie mi być - Państwa, mieszkańców radną w Powiecie Poznańskim - postaram się o jeszcze  bliższy kontakt z Państwem - potrzeby mieszkańców będą mi drogowskazem.

Zapraszam do udziału w wyborach samorządowych - masz głos, masz wybór!

Poniżej kilka zdjęć... opisujących kim jestem,co robię!












czwartek, 13 listopada 2014

Warto głosować
Jeden obrazek, dziesięć powodów!








LIDERZY... wspomagający wiatr


Program Liderzy Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności to jedno z najważniejszych doświadczeń w moim życiu. W latach 2009-2010 byłam jego uczestnikiem - pamiętna Edycja V. Sam udział  w programie, wiele godzin cennych, nowatorskich,  warsztatów wzmocnił we mnie pasję społecznego zaangażowania, wytyczył ścieżki obywatelskiej odpowiedzialności za to co wspólne. 
Szkoła Liderów - to miejsce, w którym skupiają się ludzie, dla których wartości takie jak demokracja, dobro wspólne nie są frazesem, ale sposobem działania.
Najcenniejszym jednak pozostaje, że  liderzy ze Szkoły Liderów (ci z Programu Liderzy PAFW i Letniej Szkoły Liderów Społeczeństwa Obywatelskiego) pozostają w kontakcie - to już potężna grupa ludzi, którzy  wpływają na zmiany w swoich lokalnych środowiskach i dzielą się swym doświadczeniem!
W tych wyborach - startujemy do samorządu w wielu miastach, gminach, powiatach, województwach na wszystkie szczeble samorządowej władzy.

Zmiana jest możliwa! Głosujcie na liderów!



To jedno z moich ulubionych liderskich zdjęć - z Przemkiem Majorem - liderem z Bierunia - jeszcze Przewodniczącym Rady Gminy Bieruń, ale także kandydatem do Rady Powiatu!
Zdjęcie z podóży studyjnej dla alumnów programu Liderzy PAFW  na zaproszenie Departamentu Stanu USA w 2011 roku.



Właśnie dostałam list od PAFW, z którego jestem bardzo dumna!

Szanowna Pani,

Polsko-Amerykańska Fundacja Wolności od blisko 15 lat działa na rzecz umacniania społeczeństwa obywatelskiego, demokracji oraz przemian społeczno-gospodarczych w naszym kraju. Naszą misję możemy skutecznie realizować tylko dzięki współpracy i zaangażowaniu wielu lokalnych działaczy i liderów. W tej grupie szczególną rolę i miejsce zajmują – najlepsi z najlepszych – Alumni Programu Liderzy PAFW, do których Pani należy.
Gratuluję Pani decyzji wzięcia udziału w tegorocznych wyborach samorządowych – odwagi, jaka za tą decyzją stoi oraz gotowości do przyjęcia współodpowiedzialności za kształtowanie przyszłości swojej lokalnej wspólnoty.
Wierzę, że wiedza, umiejętności, a przede wszystkim postawy i wartości promowane przez Program Liderzy PAFW są i będą dla Pani ważnym drogowskazem w prowadzonej działalności publicznej.
W imieniu Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności chciałbym przekazać Pani serdeczne pozdrowienia i życzenia sukcesu w nadchodzących wyborach samorządowych.

Z poważaniem,


Radosław Jasiński
Dyrektor Programowy
Polsko-Amerykańska Fundacja Wolnosci

wtorek, 11 listopada 2014

Cztery dni, cztery lata ...


Do 16 listopada zostało cztery dni.... Pamiętam zeszłą kampanię przed czterema laty.  W tym roku pogoda łaskawsza, ale okoliczności trudniejsze.
Moja świadomość zasad prowadzenia kampanii, kuluarów tworzenia list jest niepomiernie większa. 
W 2010 roku miałam świeżość neofity. W 2014 jest trudniej. Komitet,  z którego kandyduje poukładał listy... i trzeba to zaakceptować.
Mam jednak niezależność w prowadzeniu swojej osobistej kampanii i robię to w zgodzie ze sobą i wartościami, które są dla mnie najważniejsze: startuję w wyborach by być reprezentantką mieszkańców, Państwa potrzeb i ambicji. Pragnę, aby mój mandat  w kadencji 2014-2018 - jeśli Państwo tak zadecydujecie był Waszym głosem w powiecie poznańskim!

Cztery lata bycia Radną Powiatu Poznańskiego (2010-2014) minęło jak to życiu... bardzo szybko. 
Pracowałam w dwóch komisjach - Polityki Społecznej i Ochrony Zdrowia (jako wiceprzewodnicząca)oraz Komisji Oświaty -  w sumie odbyłam 88 posiedzeń komisji  oraz  47 sesji Rady Powiatu Poznańskiego (jeszcze dwie odbędą się dla radnych IV kadencji - 14 i 18 listopada).
Zasady pracy Rady są mi znane i wiem, że rola radnych w obecnym systemie jest marginalizowana, trzeba dużo pracy, aby mieć wpływ na kształt uchwał, które przygotowuje Zarząd wraz z całym biurokratycznym zapleczem starostwa. Powiat Poznański pod względem ilości mieszkańców jest największy w Polsce. Spraw, które trzeba rozstrzygać jest wiele i trzeba znajomości całego szeregu okoliczności, by podejmować decyzje najważniejsze dla powiatu jako całości i jednocześnie dbać o potrzeby swojego okręgu, gminy w której się mieszka. 

Najbardziej newralgicznym punktem jest stan dróg, konieczne remonty.
I choć zawsze wydaje się, żę  wykonanych remontów, modernizacji jest za mało,  to w tej kadencji udało się  w samej Gminie Pobiedziska dokonać remontów dróg, o które zabiegałam. I tak wykonano remonty:

1. Pobiedziska-Kostrzyn na odcinku ok. 4 km
2. Naprawy przełomu na trasie Pobiedziska -Tuczno (tutaj bardzo trudne warunki geologiczne sprawiają iż naprawa jest krótkotrwała i po blisko czterech latach stan drogi w newralgicznym punkcie jest niebezpieczny)
3. Dokończenia remontu drogi Pobiedziska-Węglewo 
4. Nałożenia nowej nawierzchni - Polska Wieś - węzeł Wierzyce (odtworzenie drogi po wzmożonym użytkowaniu przez firmy budujące drogę S-5
5. Powiat dofinansował także remont 800 m ulicy Kostrzyńskiej.
6. Dokonywano bieżących remontów oraz wymalowano białe pasy na obrzeżach dróg.

Wspierałam jako radna poniższe działania:

1. o poprawę infrastruktury instytucji pomocy społecznej - w tej kadencji zmodernizowano, remontowano: DPS w Lisówkach, powstał Ośrodek Interwencji Kryzysowej w Kobylnicy, zwiększono kwotę wkładu powiatu poznańskiego na prowadzenie WTZ z 10% do 15%, zreorganizowanio pracę Powiatowego Urzedu Pracy


Na przyszłą kadencję katalog drogowych potrzeb powiatu jest bardzo duży i tak w gminie Pobiedziska będę zabiegać o remonty dróg:
1. Pobiedziska - Kociałkowa Górka - Węzeł Iwno na S-5
2. Stęszewko-Tuczno
3. Biskupice - Paczkowo ( w tym remont ulicy Dworcowej w Biskupicach)
4. Modernizacja drogi Biskupice -  Uzarzewo


Ponadto ze spraw naszej Gminy, okregu z katalogu spraw powiatowych:


1. pozyskanie środków na Warsztaty Terapii Zajęciowej dla dorosłych niepełnosprawnych
2. przeprowadzenie analizy sytuacji LO w Pobiedziskach Letnisku oraz ewentualne przygotowanie działań dla utrzymania edukacji ponadgimnazjalnej w Gminie Pobiedziska (podobne działania są potrzebne dl Gminy Kostrzyn)
3. rozwój transportu lokalnego w powiązaniu z systemem transportu aglomeracji poznańskiej
4. rozwój systemu ścieżek rowerowych w powiecie poznańskim ze szczególnym uwzględnieneim walorów przyrodniczych gminy Pobiedziska 
5. utworzenie w gminie Pobiedziska i Kostrzyn klas zawodowych
6. Rozwijanie działań profilaktyki zdrowotnej


Drodzy Państwo - katalog spraw jest olbrzymi..., i trzeba po prostu rzetelnej pracy.
Pracować lubię i z woli Państwa pracować będę także jako radna powiatu poznańskiego  w kadencji 2014-2018.












 

niedziela, 9 listopada 2014


Taka Gmina! Moja Gmina!


Pobiedziska  przed osiemnastoma laty wybraliśmy z mężem na nasze miejsce na ziemi! Początkowo zajęci swoimi sprawami nie angażowaliśmy się, w to co wspólne.
Edukacja naszych starszych dzieci - mnie społeczniczkę z rodzinnymi tradycjami angażowania się, wciągnęła w działalność rad rodziców przedszkola,  pobiedziskiej podstawówki, potem rady rodziców w Sacre Coeur, gdzie nasze starsze dzieci skończyły gimnazjum, potem było zaangażowanie w budowę kanalizacji na naszym osiedlu i pierwszy nieudany start w wyborach -  o włos przegrałam z najbardziej znanym biegaczem w Pobiedziskach. Ileś moich głosów było nieważnych, ale nie widziałam potrzeby dochodzenia wówczas dlaczego to tak..
I rozpoczęłam moją drogę spinacza spraw i ludzi. Osiem lat temu ... tak to właśnie władze gminy zauważyły moje starania i  poprzez ówczesnego sekretarza gminy Grzegorza Połecia zaproponowano mi pracę w  bibliotece w Pobiedziskach. Gdzie powierzono mi powadzenie filii bibliotecznej oraz działalność środowiskową naszej biblioteki. Co z zadowoleniem  robię  do dzisiaj.  Odpowiadam za działalność trzech bibliotecznych klubów. Seniora w filiach w Pomarzanowicach i Pobiedziskach Letnisku oraz środowiskowego w Biskupicach, wspieram w ramach obowiązków działalność Klubu Seniora "Wrzosy" w Jerzykowie. Praca z ludźmi jest wymagająca. Trzeba słuchać i budować relacje. Staram się, przy wsparciu koleżanek proponować klubowiczom możliwość spotkania się. Spotkania mają rozmaitą formę - przy kawie, prelekcji tematycznych, spotkań rękodzielniczych. Organizuję wycieczki krajoznawczo-turystyczne - jestem tam kierownikiem i przewodnikiem, jeździmy do kina, teatru.
Moja praca społeczna to osobny rozdział. Jestem prezesem Stowarzyszenia na Rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej, członkiem rad gminnej - Rady Pożytku Publicznego oraz powiatowej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych. Najwięcej energii poświęcam pobiedziskiemu Stowarzyszeniu - pisać bym mogła dużo (ale kto to przeczyta?) - proszę zerknąć, ile działań podejmujemy - https://www.facebook.com/stowpobiedziska?ref=hl
A tutaj wolę napisać o ludziach z którymi działam... . Siła Stowarzyszenia jest zespół, a ściślej  zespoły jakie powstają przy realizowaniu wielu przedsięwzięć cyklicznych i stałych. I choć czasem bywa trudno, staramy się znaleźć rozwiązania, które przynoszą pozytywne zmiany. Tak było podczas organizacji półkolonii w Imiołkach, rodzinnych festynów w Pobiedziskach, realizacji wielu projektów.
Dziękuję tym wszystkim,  z którymi tworzymy stowarzyszenie jako wspólnotę do niesienia pomocy tej rehabilitacyjnej, terapeutycznej i tej skupiającej się na integracji czy wspomaganiu wykluczonych (ukłony dla wolontariuszy z naszego oddziału Banku Żywności).

To w gminie Pobiedziska realizuje moją małą akcję o trochę lepszy świat. Przykro mi,  że bywa tak, iż nie zawsze w tym "moim gminnym domu" znajdujemy zrozumienie dla działań. Przykro słyszeć, że 30 tysięcy złotych na rok to jest dużo pieniędzy na blisko stu niepełnosprawnych z gminnego budżetu. Przykro, że trzeba było takiej presji,  aby Stowarzyszenie mogło rozpocząć procedurę powoływania warsztatu terapii zajęciowej. Przykro, że w lokalowych zasobach gminnych nie było miejsca na siedzibę oddziału Banku Żywności.

To dzięki Stowarzyszeniu poznałam wielu ludzi wrażliwych, chętnych do pomocy. Akcje charytatywne, koncerty, maratony Zumby nie działy by się gdyby nie gorące serca pomysłodawców. Najlepiej lubię rolę spinacza.... o czym powiedziałam w wywiadzie dla CAL - http://www.cal.org.pl/czasem-wystarczy-byc-spinaczem

Startuje w wyborach po raz drugi do powiatu - by zmieniać po centymetrze rzeczywistość samorządową, byśmy mogli się cieszyć z pozytywnych zmian w naszej gminie, gminach Kostrzyn, Kleszczewo i pozostałych 14 gminach powiatu.

Pobiedziska, powiat poznański  potrzebują zespołu radnych wszystkich szczebli, którzy zechcą współpracować  z mieszkańcami, by zapewnić  z jednej strony dbałość o wielokierunkowy rozwój, z drugiej dadzą   poczucie, że najważniejsza jest współodpowiedzialność za kształt naszej  rzeczywistości:  mieszkańców i wybranych reprezentantów -  radnych. Trzeba relacji między lokalną władzą a mieszkańcami, by  z tych relacji rodziły się innowacyjne , pożyteczne pomysły, projekty i o to będę dalej zabiegać jako radna wybrana Państwa wolą - byśmy byli gospodarzami małej ojczyzny!

Wolontariusze - Imiołki 2013

Uczestnicy projektu "Lato w teatrze"

Uczestnicy letniego wyjazdu w Swołowie - 2012.



Lubię swoją Gminę. Lubię być zawsze  z ludźmi.



wtorek, 28 października 2014


Kostrzyn i Pobiedziska - co się z nami stało?



Cztery lata jakie dzieli nasze miasta od wyborów z 2010 roku, to bardzo intensywny rozwój Gminy Kostrzyn, Pobiedziska bardziej oddalone od S5 i autostrady jakby stanęły w miejscu.

Inwestycje w Kostrzynie widać, motorem rozwoju Gminy na pewno są pieniądze. i wzmiankowane wyżej inwestycje drogowe. Centrala największego dyskontu spożywczego w Polsce daje pracę (na marginesie znam co najmniej kilka osób z Pobiedzisk, które pracują  w firmie na Żniwnej ) i podatki. Ale nie tylko o inwestycje (których po prostu widać więcej)  i pieniądze chodzi. 
Kostrzyn ma także myśl socjalną, której w Pobiedziskach dotychczas  brakowało. W mijających czterech latach w sąsiedniej gminie l powstał Warsztat Terapii Zajęciowej w Drzązgowie w pięknym nowo pobudowanym obiekcie, który władze Kostrzyna przekazały Stowarzyszeniu "Razem". Umiano połączyć funkcję świetlicy wiejskiej, socjoterapeutycznej i WTZ-tu w jednym obiekcie.  Powstał  także w gminie Kostrzyn Dom Dziennego Pobytu dla Osób Starszych  w Gwiazdowie. 
Dzisiaj otworzono siedzibę Centrum Integracji Społecznej w Łagiewnikach, ufam że to początek zmian społecznych, które muszą  zadomowić się w gminie Pobiedziska. 
A poza tym kanalizacja..., inwestycja potrzebna i odważna, ale nie na infrastrukturze tylko rozwój powinien opierać się.

I jeszcze jednego zazdroszczę mieszkańcom Kostrzyna - otwartości z jaką przyjmują kampanię wyborczą. 10 km to odległości,  jaka dzieli bardzo podobne   co do ilości mieszkańców i historii miasta, ale jest jakaś przepaść świadomościowa... 
Cztery lata temu pisałam w tym samym miejscu:
Za to witryny sklepowe w Kostrzynie  skrzętnie pooblepiane plakatami kandydatów na radnych (w 2014 -  także kandydatów na burmistrza, w Kostrzynie kandyduje na to stanowisko cztery osoby) wszystkich stopni władzy samorządowej. Plakaty kandydatów różnych formatów i kolorów  są prawie we wszystkich sklepach.
W Pobiedziskach trudno zawiesić swój plakat w witrynie sklepowej. Właściciele oznajmiają, iz odmawiają z zasady - nikogo nie wywieszają. Jakby nie chcieli narazić się żadnej ze stron.

I sytuacja nie zmieniła się, nadal mamy pusty Rynek w Pobiedziskach. Dobrze, że właściciele posesji są odważniejsi..., ale sympatii nie ujawniają na jednym płocie wiszą często banery trojga kandydatów na burmistrza... i czasem jeszcze mój. 
Za co bardzo dziękuję!

Wybory samorządowe w lokalnych środowiskach winny być w centrum uwagi...  

A na ożywienie kampanii mam pomysł... Postaram się nie zmarnować tych 18 dni do wyborów i zainteresować nimi  jak najwięcej sąsiadów, mieszkańców...!













poniedziałek, 27 października 2014




Z notatnika Radnej - By za płotem było nasze…


     W minionej kadencji odbyłam jako radna dwie podróże studyjne - jedną do Zakopanego - gdzie wizytowaliśmy Powiat Zakopiański oraz Szwajcarię - gdzie pokazano nam jak można racjonalnie prowadzić gospodarkę odpadami. Wizyty były finansowane ze środków Biura Rady (oczywiście zapłaciliśmy stosowny podatek), były realizowane w bardzo szybki tempie - dwa dni pobytu zarówno w Zakopanem, jak i w Szwajcarii potwierdzały stare przysłowie "podróże kształcą". Pytanie czy na koszt podatnika radny powinien rozwijać swoje kompetencje, odpowiem, że tak, ale z zastrzeżeniem - muszą to być podróże merytoryczne, wypełnione programem tematycznym. My nie mieliśmy czasu na przyjemności, poznawaliśmy problemy i ich rozwiązania. Niestety nie wszystko da się przenieść  do nas - potrzeba nie tylko dobrych przepisów, ale mentalnych zmian w naszych głowach, o czym piszę  w krótkim tekście, jaki napisałam po powrocie ze Szwajcarii.
Prelekcja na temat kompostowania odpadów zielonych




By za płotem było nasze…
„Roboczy” wyjazd do Szwajcarii, którego przedmiotem było zapoznanie się z formami gospodarki śmieciami – ich utylizacją, energetycznym wykorzystaniem  oraz recyclingiem  był dla mnie jako radnej Rady Powiatu Poznańskiego bardzo cennym doświadczeniem. Nasuwają się po wizycie zasadnicze wnioski: Szwajcarzy pojmują gospodarkę śmieciami jako bardzo racjonalny proces, w którym wszystko ma swój sens ekonomiczny, przesiąknięte jest pragmatyzmem i co może najcenniejsze odpowiedzialnością mieszkańców,  którzy akceptują system gospodarki śmieciami, ponoszą  koszty, np. samodzielnie odwożą do sortowni odpadów (PSZOK)  śmieci, za których oddawanie  płacą, kupują worki do segregacji. 
Przemyślany system sprawia, iż w Szwajcarii nie ma składowisk śmieci.  W zależności od składu  są one poddawane recyclingowi,   kompostowane (podczas tego procesu powstaje biomasa, biogaz, w efekcie energia cieplna), bądź  są spalane w spalarniach. Tak komplementarny system nie byłby jednak tak wydolny bez  świadomości Szwajcarów, gdzie poczucie dbałości o środowisko jest głęboko zakorzenione – przed symbolicznym płotem i za płotem domów jest Szwajcaria, o którą dbają jej mieszkańcy. 
Bardzo chciałabym by taka świadomość pojawiła się u nas – by nie tylko przed płotem było moje, ale za płotem także nasze środowisko, dobro wspólne, za które jesteśmy odpowiedzialni wobec siebie i przyszłości naszego kraju. 
Małgorzata Halber

piątek, 24 października 2014



Masz głos, masz wybór! Idziemy do wyborów! 


Ostatnio pisałam o czynnym prawie wyborczym w kontekście odpowiedzialności mieszkańców za to po co i kogo wybieramy.  Dzisiaj jak wyglądają lokalne wybory od strony głosujących - kto i jak może głosować?  
 Przedstawiam obowiązujące zasady wyborcze, byśmy mogli świadomie wybrać radnych gminnych, powiatowych,  wojewódzkich i władzę wykonawczą - w przypadku gmin naszego okregu - burmistrza w Pobiedziskach i Kostrzynie oraz wójta w Kleszczewie.
Wskazówka I. 
Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada 2014, a druga tura (w przypadku nie uzyskania ponad 50% głosów przez jednego kandydata  - bezpośrednie wybory na burmistrza) – 30 listopada 2014. 
Wskazówka II. 
UWAGA! W WYBORACH SAMORZĄDOWYCH MOŻNA GŁOSOWAĆ 
TYLKO W MIEJSCU ZAMIESZKANIA. 
Miejsce stałego zamieszkania nie jest tożsame                                             z miejscem zameldowania
Obywatel polski oraz innego państwa (wchodzącego w skład Unii Europejskiej), który w dniu wyborów jest pełnoletni i który nie ma stałego meldunku w naszej Gminie, może wystąpić o wpis do stałego rejestru wyborców. Do stałego rejestru wyborców są wpisani - z urzędu wszyscy mieszkańcy zameldowani w gminie - na własny wniosek mieszkańcy  bez meldunku, którzy złożą  w Urzędzie Gminy odpowiedni wniosek: obywatele polscy minimum na 7 dni przed wyborami, obywatele UE na 30 dni przed wyborami. 
W wyborach samorządowych ważny jest każdy głos. 
Warunkiem udziału w wyborach w Gminie  jest wpis do Stałego Rejestru Wyborców Gminy Pobiedziska, Kostrzyn i Kleszczewo. Sprawdź osobiście czy znajdujesz się  w rejestrze: możesz to zrobić  w Urzędzie Miasta  i Gminy Pobiedziska, ul. Kościuszki 4 - parter, pokój nr 121,  Kostrzynie w UMIG, ul. Dworcowa 5 oraz w Kleszczewie w UG, ul. Poznańska 4 -  Jeśli jesteś mieszkańcem Gminy Pobiedziska, Kostrzyn, Kleszczewo,  a nie ma Cię w rejestrze, złóż wniosek o wpis!

W wyborach samorządowych ważny jest każdy głos. Znane sa sytuacje, że o byciu radnym decydował jeden głos, w zeszłych wyborach o zwycięstwie burmistrza w I turze wyborów w  gminie Pobiedziska zadecydowało 27 głosów. 


Tutaj decydujecie Państwo - Mieszkańcy -                                                 ściślej tylko Ci, którzy głosują!