czwartek, 11 listopada 2010

11 listopada dla Stowarzyszenia

11 listopada w Wielkopolsce cieszy mnie niezmiennie.
Listopad przykry jest zwykle okrutnie - dni krótkie, zimno, perspektywa świat Bożego Narodzenia daleka...
A tutaj 11 dzień miesiąca napawa nadzieją. Podniosły nastrój, msze za Ojczyznę, składane wieńce krok od pompatyczności, ale nie u nas... My w tle mamy akcję rogal.
Nie inaczej wyglądało to dzisiaj w Pobiedziskach.
Msza odprawiona przez młodego wikarego w farze, napawa mnie dumą. Młody ksiądz mówił wzniośle, dobitnie i po prostu. Nie ma triady polskości bez jego pierwszego członu... gdy będziemy wierni Bogu to i Honor i Ojczyzna będą na właściwym miejscu. Wieńce złożone pod pomnikami na pobiedziskim Rynku przez władze samorządowe kończącej się kadencji. Czerwone i białe goździki rozdawane przez kandydatów startujących w barwach PO, budziły złośliwe komentarze. Pewnie róże byłyby stosowniejsze i nie budziły skojarzeń z nieomylnością jednej partii. Wielu startujących kandydatów w barwach PO znam i cenię za różne działania, ale obawiam się jednopartyjności - o czym przecież głośno mówię...
Trudne to,ordynacje wyborcze piszą partie pod siebie.  Niezależni kandydaci mają  poparcie zdobyte tylko przez siebie a nie przez partyjny emblemat  i moja droga taka jest...
Ale dzisiaj nie o tym.
11 listopada 2010 to będzie bardzo ważny dzień w działalności Stowarzyszenia na Rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej...
W dziś otwartym Centrum Edukacyjno-Sportowym - największej inwestycji w dziejach Pobiedzisk nasze Stowarzyszenie ma udostępnioną przestrzeń do rehabilitacji ruchowej, gabinet do masażu, łazienkę z wanną do hydromasażu. I choć jeszcze przed nami dużo pracy i nakładów aby wyposażyć sale w potrzebny nam sprzęt, pozyskać fundusze na cykliczne zajęcia,  mamy wspaniałą bazę aby dalej rozwijać się. I chwała  za taką decyzję dyrektorowi Maciejowi Krzywdzińskiemu oraz za
sprzyjający klimat dla tej decyzji władz naszej gminy - burmistrza, jego zastępcy, sekretarza oraz radnych mijającej kadencji. Dziękujemy.
Otwarciu towarzyszył cykl imprez, przestrzeń była otwarta dla wszystkich. A rogali świętego Marcina nie zabrakło i krówek z logo "Pobiedziska moc inspiracji..."
Rogale (dziękujemy sponsorowi Cukierni Jacka Grzeczki) także czekały na naszych podopiecznych oraz ich rodziców w naszej siedzibie na Różanej - gdzie świętowaliśmy  w naszym gronie. Cieszą mnie spotkania, gdzie możemy rozmawiać.
Dzisiaj było radośnie... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz